czwartek, 8 grudnia 2011
Święto Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, Matki Bożej.
Matka Boża mówi po Świętej Tradycyjnej Mszy Ofiarnej przez swoje narzędzie i córkę Annę.
W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego Amen. Podczas Radośnego Różańca wieniec z dwunastoma gwiazdami Matki Boskiej świecił blaskiem. Gwiazdy błyszczały i świeciły we wszystkich czterech kierunkach. Mały Król Miłości wysłał swoje promienie łaski do Dzieciątka Jezus. Święta Matka Anna była oświetlona szczególnie jasnym światłem. Świąty archanioł Michał uderzył swoim mieczem we wszystkie cztery strony przed rozpoczęciem świętej mszy ofiarnej. Bukiecik Matki Bożej błyszczał morzem promieni i widziałem ten sam blask bukiecika w domu modlitwy w Göttingen, ponieważ dom modlitwy w Göttingen jest bardzo ściśle połączony z tą kaplicą domową w Mellatz. "Moje dziecko Dorothea tam patrzy," mówi Matka Boża.
Matka Boża będzie mówić: Ja, wasza Niebiańska Matka, dzisiaj mówię przez moje chętne, posłuszne i pokorne narzędzie i córkę Annę, która jest całkowicie w mojej woli i tylko powtarza słowa, które pochodzą od Mnie. Powtarza jedynie słowa nieba.
Moja ukochana córka Anno, najpierw chciałabym skierować do ciebie słowo. Czy wierzysz, że jestem intercesorem wszystkich łask, która mogła dać ci tę łaskę, że zostałaś odebrana z męki pokuty dokładnie o 6:00 rano dzisiaj? Wiesz, że musiałaś przeżyć bardzo wielkie cierpienie w nocy i nie mogliśmy uwierzyć, że mogłeś uczestniczyć w tej Świętej Ofiarze Mszy w kaplicy domowej w Mellatz i nie byłaś przykładana do łóżka. Ja, Niebiańska Matka, poprosiłam o to Ojca Niebiańskiego. On nie mógł odrzucić mojej prośby, bo ponownie podnosiłem swoje błagające ręce ku niemu, aby cię pozwoliło być w kaplicy domowej na tym moim święcie. I on mi, Niebiańskiej Matce, dla ciebie, małego mój, spełnił tę prośbę.
Wiem, moje ukochane małe dziecko, że cierpiałaś nadmierny ból i agonię, tak, góry oleju tortur, dnia i nocy prawie przez 6 tygodni. Cała Nowa Kościół żywi się tym, bo poprosiłaś wielu księży o możliwość pokuty. Byli dotknięci w serca przez Mnie, Niebiańską Matkę Bożą. Wiele dusz, szczególnie dusze księżów, kontynuują być odkupione poprzez twoje cierpienie i mogą nagle uwierzyć w Trójcę Świętą. Mogą adorować Jezus Chrystusa dotykając ich serca w Błogosławionym Sakramencie Ołtarza - nagle i nieoczekiwanie. Nie możliwe rzeczy stały się przez łaskę Ojca Niebiańskiego w Trójcy Świętej, - nie możliwe rzecz mówię. Tak, niemożliwe dla ciebie, ale dla Ojca Niebiańskiego nic nie jest niemożliwe.
Ale ty, moje małe dziecko, powinieneś doświadczyć właśnie w ten dzień, że wielkie odkupienie, którego musisz cierpieć z powodu tego, że Moj Syn Jezus Chrystus cierpi w twoim sercu, zostało ci odebrane. Często nie możesz to zrozumieć i nie mogłeś go zrozumieć, ponieważ cierpiałeś za bardzo. Twoje cierpienie było cierpieniem Jezusa. Moj Syn Jezus Chrystus pozwolił ci uczestniczyć w Jego cierpieniu na Górze Oliwnej. Trzymał Cię w godzinach, kiedy mówiłeś: "Kochany Ojcze niebieski, już więcej nie mogę! Twoje siły były całkowicie wyczerpane. Ale boskie siły zaczęły działać w tobie. Nie zauważyłeś tego, moja ukochana małe dziecko, bo wtedy nie mógłbyś wytrzymać tych cierpień - przez tak długi okres czasu. Zawsze byłam z tobą, moje ukochane małe dziecko. Zawsze prosiłem Ojca Niebiańskiego, aby ułatwił ci to. Ale on nie spełnił mi tego życzenia, bo chciał uratować wiele duszy od wiecznej przepaści, by być na zawsze w piekle. To jest dla ciebie niewyobrażalne. Ale dlatego, moje małe dziecko, musiałeś wytrzymać tak dużo cierpień. Ponadto Moj Syn Jezus Chrystus w tobie również będzie cierpiał za Nową Kościół. Powinieneś dzisiaj przez ten znak rozpoznać, że Ja, twoja Niebiańska Matka, mogłem ci je odebrać dzięki interwencji Ojca Niebiańskiego.
To będzie dla ciebie nadal niewyobrażalne, moje ukochane małe dziecko, bo zawsze będą męki, tylko nie w tak długim i trwałym okresie, który musiałeś teraz wytrzymać, ponieważ to księża drwili się nad Mojem Synem na szczególny sposób. Dlatego musiałeś cierpieć tak bardzo, moje ukochane małe dziecko, bo Jezus cierpi w tobie. Ale to nie będzie dla ciebie wyobrażalne aż do końca. Jezus cierpi w tobie i ty cierpisz, a jednak nie możesz uwierzyć, że Moj Syn Jezus Chrystus naprawdę cierpi w tobie, mianowicie za Nowy Kościół i Nowe Kapłaństwo.
A Ja, Niebiańska Matka? Czy ja nie cierpię również jako intercesor, jako współodkupicielka we wszystkich cierpieniach Mojego Syna na krzyżu? Czy nie jestem uwzględniona? Tak, jestem bardzo blisko Trójcy, - bardzo blisko! Nie należę do Boskości w Trójcy, ale jestem najbliżej Trójcy. I dlatego wiele łask, o które proszę Ojca Niebiańskiego, są mi przyznane przez Niema - dla was, moich ukochanych, którzy proście mnie w swoim cierpieniu. Bo wielu ludzi będzie cierpiało w tym czasie. Szczególnie wielkie będą ich męki, jeśli uwierzą, jeśli uwierzą w Trójcę, jeśli uwierzą w drogę, prawdę i życie Mojego Syna, jeśli pójdą całym szlakiem, nie częściowo, ale całym szlakiem na Górę Golgoty aż do krzyża.
Znowu proszę was, moich ukochanych wyznawców, czy chcecie wspiąć się ostatnie schody tej Drogi Krzyżowej ze mną albo oddacie się w swoim cierpieniu? Nie tylko moje małe dziecko będzie cierpiało, ale i wy na szczególny sposób, którzy śledzicie Mojego Syna Jezusa Chrystusa i pokazujecie mu jedynie posłuszeństwo.
Dziś o 15:00 obchodzić będziecie godzinę łaski. Czy też Moje braterstwa, Braterstwo Piusowe i Braterstwo Piotrowe, powiedzą tak na ten dzień łaski, na tę godzinę łaski? Nie! Oni nie przyznają tego Świętej Siostrze Faustynie, żeby mogła nazwać tą godzinę łaski mocą nieba, jak święci w niebie. Wciąż nie wierzą w mistycyzm i nawet odrzucają świętych w niebie.
Także wszyscy posłowie i posłowki odrzucają to, i bardzo, bardzo złośliwie. I to jest dla mnie, Ojca Niebiańskiego, i dla mnie, Matki Niebiańskiej, bardzo smutne. Czy Moich posłów, których wysłałem i nakazałem, można odrzucić? Czyż nie mówią oni Mojych słów w pełnej prawdzie i całości? Czyż do dziś ich nie rozpoznaliście? Chcecie być władcami Mojej Kościoła? Tak mówi Ojciec Niebiański i Mój Syn Jezus Chrystus.
Czy moje fraternity stały się autokratyczne, że wytyczają drogi dla tego Świętego Ojca i on idzie drogami według ich woli? Czyż można powiedzieć, że Święty Ojciec, który zdradził i sprzedał Mojego Syna Jezusa Chrystusa pocałunkiem Judasza, który bratersko podał rękę Antychrystowi, jest jeszcze Świętym Ojcem i "musimy wierzyć w niego, bo on jest Najwyższym Pasterzem Kościoła Katolickiego i następcą Piotra"?
Było wiele nieprawdziwych najwyższych pasterzy w ostatnim czasie. Nie można im wierzyć i nie należy ich śledzić. Jeśli głoszą nieprawdę, nie można powiedzieć, że wkrótce będzie inaczej, a oni się pokają, i jeszcze wiele dobrego uczynią. Nie, moi ukochani Piusowi Braterstwo, to nie jest prawda, którą mówicie w swoim miesięczniku. Wciąż mylacie tych wiernych, którzy zorientowali się, że ten Święty Ojciec nie świadczył Kościoła Katolickiego we wszystkich religiach, które zostały zaproszone do Asyżu. Nie zaświadczył on wiary dla nas wszystkich, ani im nie powiedział, że jest tylko jedna, katolicka i apostolska wiara, a według tej wiary wszyscy chcieliby się orientować - wszystkie religie. To byłaby prawda. Czyż mój główny pasterz świadczył i wyznawał tę prawdę przed wszystkimi? Nie! Czy gorzko żałował tego, co uczynił? Nie! Do dziś nie żałuje swoich poważnych przestępstw, tak, że działał sakrilegijnie.
Jak już wspomniałem jako Jezus Chrystus w Trójcy Świętej, stał się on heretykiem. Tak, to jest prawda. A czy ktoś powinien mu wtedy śledzić? Ty, moi wierni, czy powinniście go śledzić? Czy powinniecie mówić: "To nasz Najwyższy Pasterz i musimy słuchać tej kościoła"? Nie! Nie powinniście słuchać tego kościoła modernizmu. Jest on ekumeniczny. Mieszany jest z wieloma, wieloma innymi wspólnotami religijnymi.
Jest tylko jeden Święty, Katolicki i Apostolski Kościół oraz jedna Święta Ofiara Mszy w rytuale trydenckim według papieża Piusa V, nawet jeśli nie chcecie w to uwierzyć, moja ukochana Braterstwo Piusa. To jest prawda!
Nie śledzicie swojego założyciela. Czy to nie jest ciężki grzech waszej braterstwa? Czyżby wasz założyciel nie zrobił wszystkiego dla was? Czyż on nie poszedł przed wami w prawdziwej wiari, i czy nie poświęcił wszystkiego dla was? Mój syn Marcel Lefebvre jest na niebie. Patrzy na was pełen gorzkich łez, że nie wyznajecie prawdy.
I ty, moje Braterstwo Piotra, również nie wierzycie w mistycyzm. Prześladujecie wszystkich mistyków, wszelkich proroków i proroczynie w najgorszym stopniu. Wypędzacie ich z waszych kaplic. Nie chcecie w nich wierzyć. A dlaczego, moje ukochane Braterstwo Piotra? Bo chcete być sami twórcami. Chcicie być na pierwszym miejscu i nie jest dla was wygodne plan i życzenie waszego Niebieskiego Ojca.
Jestem Panem mojego Kościoła, Ja, Potężny, Wszechmogący, Wszewiedzący i Wszechmocny Trójczy Bóg. I w niego wszyscy powinniście wierzyć - wszyscy!
Ja jako Niebieska Matka mówię wam, że mój Syn Jezus Chrystus przez swoje cierpienie na krzyżu odkupił wszystkich - wszystkich. Ale nie wszyscy mu śledzą. Nie wszyscy z tych, którzy zostali wezwani, stają się wybranymi. Wiele jeszcze upadnie na tej drodze. Poczujecie to i pokażę wam tę oczyśćczenie. Wielu jest wezwanych, ale mało wybranych! I ten wybór jest dla was czymś tak niezwykle wielkim, że nigdy go nie zrozumiecie ani nie docenicie, bo jesteście ludźmi i ponownie myślicie po ludzku.
Dla was, moja ukochana mała grupa, jest to wielka rzecz żyć i pracować według Jego planu i pragnienia w domu Niebieskiego Ojca, w domu chwały. On mieszka w was, a także mieszka w tym domu. Gdy ozdabiacie tę kaplicę domową, ozdabiacie ją dla mojego Syna Jezus Chrystusa, który stoi obok was i daje wam swoje życzenia, choć nie czujecie tego.
Wszystko jest aprobatą, wszystko jest prowidencją. Jesteś bezmiarnie kochany - bezmiarnie kochany przez swojego Ojca Niebiańskiego w Trójcy i najdroższą Matkę Niebiańską, która nosi ze sobą wszystkie trudności, cierpienia i ciężary. Nigdy cię nie opuści samotnego, zawsze będzie obok ciebie we wszystkich twoich cierpieniach, bo Ja, Matka Niebiańska, jestem Matką Boleści i poniosłam wszystkie cierpienia ze Synem dla was.
Ale z tej Kościoła nie chcę, aby ten dogmat Coredemptrix został ogłoszony, bo wszyscy są w modernizmie i ekumenizmie i nigdy ten Święty Ojciec, który żyje modernizmem, nie może ogłosić dogmatu ex cathedra. To ex cathedra zostało mu odebrane przez kolegialność biskupów.
I dlatego, moi ukochani, nie wierzcie temu, co wróg, zły duch, mówi ci przez te bractwa, ale wierzte prawdzie Mojego Syna Jezusa Chrystusa. On jest wyłącznie Najwyższym Pasterzem, który teraz przejął regencję po tym Świętym Ojcu, który sprzedał Mój Kościół i zbratniał się z Antychrystem. Stał się on sam antychrstem. Tak! To prawda!
Czy nie śledził pragnień wolnomyślicieli albo spełnił wolę Mojego Ojca Niebiańskiego? No, oczywiście nie. Ponadto odrzuca on ten Kościół Katolicki. Będzie śledzić zło, i nie powinniście wierzyć temu chytremu złu. Powiedzi ci wiele rzeczy, dzięki którym poznacie, że to jest chytrzość Szatana i nic więcej. I działa teraz.
Ale wy, moi ukochani uczniowie, którzy śledzicie Mojego Syna Jezusa Chrystusa, jesteście w prawdziwej wiedzy. Możecie rozpoznać wszystko, jeśli śledzicie pragnienie Mojego Ojca Niebiańskiego. Chwalcie Go i bądźcie posłuszni i wierni tylko Jemu. Twoja Matka Niebiańska, która teraz błogosławi was w Trójcy, imieniem Ojca i Syna i Ducha Świętego, kocha was. Amen.
Chwała i niech będzie błogosławiony Jezus Chrystus w Błogosławionym Sakramencie Ołtarza bez końca. Amen.